Moi Drodzy,
bardzo przepraszam, niestety nie udało mi się umieścić świątecznego posta:/ W ogóle święta w tym roku jakoś tak szybko przemknęły, też macie takie wrażenie? O dekorowaniu domu (czyt. mieszkanka) nie było nawet mowy. Powstało jednak w pośpiechu parę rzeczy, które chciałabym Wam zaprezentować. Niech pozostanie na blogu jakiś ślad Wielkanocny;) Choćby był to tylko "szybki stroik", przemalowany na biało lampionik z różową kurą (był zielono-pomarańczowy) i świecznik z masy solnej, który powstał już dawno, ale solo jeszcze nie miał okazji zabłysnąć.
Te serduszka to dla Was na wiosnę:) A teraz lecę pakować przesyłki, bo trochę się nazbierało różności do wysyłki. Szczególnie jedna, która powstaje już baaaardzo długo, ale to dlatego, ze wciąż coś do niej dokładam - ach te prezenty blogowe;) Już niedługo posty z tutorialami i różniste DIY. Zdradzę tylko, że będziemy odświeżać garderobę;)
Zapraszam i pozdrawiam,
Pauliś :*
Ty to potrafisz zrobić coś z niczego.
OdpowiedzUsuńi to jeszcze wychodzi Ci tak efektownie...
hehe powiedziała Ta, co potrafi przerobić t-shirt na czapkę i spodenki dla dziecka;) dzięki Kochana :)
Usuń