Przypomniało mi się ostatnio o folkowej herbaciarce, a także o pewnych kolczykach, ale po kolei... Skrzyneczka była prezentem dla mojego kuzyna. Powstały wówczas trzy takie herbaciary. Zanim jednak przystąpiłam do pracy, przeczytałam u Ani na blogu, że te czarne chusteczki z motywem fiolk są dosyć trudne w użyciu. Stąd pomysł wypróbowania ich na mniejszej powierzchni - i tak powstały kolczyki. Kolczyki są bardzo podobne (bo z tych samych materiałów) to tych, które jakiś czas temu wykonała Ana. Oryginały można zobaczyć na blogu Ani, czyli TU. Mam nadzieję, że się nie pogniewa za ten mój mały plagiat;) A oto rezultat użerania się z serwetkami - faktycznie były oporne.
Jeśli ktoś z Was chciałby sprawić sobie taką herbaciarkę, to zachęcam do spróbowania. Bardzo podobny tutorial zamieściłam już wcześniej na blogu i można go znaleźć TU. Wszystko robimy tak samo jak w przypadku herbaciarki z amorkiem, tylko później wystarczy pomalować boki na czarno. WAŻNE! Serwetkę przyklejamy na jasnej powierzchni, bo inaczej wzór będzie niewyraźny.
Pozdrawiam Was gorąco i dziękuję za odwiedziny:)
Pauliś ;)
Podoba mi się :-) Tylko herbaty brak :-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję, zamiast herbaty były cukierki;)
UsuńTo nawet lepiej ;-))
UsuńUwielbiam folkowe wzornictwo, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Mi też się podoba, ale zazwyczaj u kogoś, sama nie bardzo umiem je połączyć z surowym wnętrzem jakie posiadam (w mieszkaniu oczywiście) ;)
Usuńwarto chyba było posiłować się z tymi wzorami, bo wyszło genialnie!
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba. ba, zachwycona jestem kogutkiem i całą herbaciarką.
(Pauliś, a może na taki cukierek byś się zdecydowała ;)... pamiętam jak kiedyś pytałaś na łamach bloga o podpowiedz w swoim candy.. myślę że takie byłoby genialne!!!!)
Dobrze wiec, w tym tyg ogłoszę FOLKOWE CANDY:)
Usuńja zamierzam w końcu wykorzystać Twój kurs decoupage z tym białym 'pudełeczkiem' :)
OdpowiedzUsuńŚwietna herbaciarka i kolczyki! Bardzo podobają mi się takie wzory! :)
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie, popieram artMamowanie
OdpowiedzUsuńpiękności natworzyłaś :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że uporałaś się z tą serwetką. Nie poodbarwiała Ci się. Ja jeszcze nie zdążyłam skorzystać z Twoich cennych rad w tej sprawie. Ale skorzystam.
OdpowiedzUsuńHerbaciarka cudna. Świetnie się prezentuje. Pozdrawiam.
Dziękuję Aniu, mam nadzieję, ze nie jesteś zła za ten mały plagiat;/ i powiem Ci szczerze, że robienie kolczyków to zdecydowanie nie dla mnie. Moje graby zupełnie nie wyrabiają z tak małą powierzchnią;)
Usuńsuper na ludowo to ozdobilas :)
OdpowiedzUsuńWitam ,mam nadzieje ,że przesyłka z wymianki przyrodniczej dotarła? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTak, dotarła - dziękuję, prezenty są śliczne:)Ależ musiałaś się napracować nad tym wszystkim. Szczególnie nad.... ale o tym ciii.... aż do 22.04;) Moja paczka też już niebawem powinna znaleźć się u Ciebie, mam nadzieję, że Ci się spodoba;) Pozdrawiam:)
UsuńCudne te folki:)
OdpowiedzUsuńahhh uwielbiam folkowe pierdółki ,że tak powiem ^^
OdpowiedzUsuńaż normalnie sama muszę sobie takie cudeńko zrobić.jeśli byś miała ochotę na wymianę serwetek to nie mam nic przeciwko ;-)
Witam ;)
OdpowiedzUsuńDawno nie zaglądałam do Ciebie ale już to nadrabiam.
Wiesz Mam też pytanko. Powiedz mi czy jak robisz decoupage i kleisz serwetki powstają ci takie małe zgrubienia? Chciałam zrobić podkładki pod kubek i mi takie nie za fajne wyszły :( zdenerwowało mnie to że takie chropowate to jest. Czy jak nałożę lakier i zeszlifuje zniknie to? nie siedzę w decoupage i nie wiem czy to normalnie czy coś co można jakiś zniwelować. Będę ci wdzięczna za pomoc ;) pozdrawiam ciepło
Dorota