piątek, 27 stycznia 2012

Pierwsze szyjątko :)

Witam serdecznie,

od jakiegoś czasu oglądam na Waszych blogach śliczne szyjątka różnego rodzaju. Tak mnie oczarowały te małe stworzonka, że postanowiłam spróbować swoich sił w tejże formie artystycznej. Jako, że nie bardzo wiedziałam jak się do tego zabrać, kupiłam sobie Tildową książeczkę "Radosne Dekoracje". Zapewne jest ona dobrze znana wszystkim fanom lalek Tilda, króliczków i innych misiaczków z tej serii. Ja jednak dopiero teraz odkryłam cały ten świat wykrojów, materiałów i wzorów. Na początek wybrałam sobie motyw ptaszka, który troszkę przerobiłam, oto efekt (jak zwykle zdjęcia robione w nocy, gdy synuś już śpi;):






Muszę przyznać, że szyjąc go miałam radochę jak małe dziecko:) Dodam, że nie posiadam maszyny do szycia więc ptaszek został "wydziobany" ręcznie. Musze się rozejrzeć za małą, tanią i cichą maszyną. Macie może jakieś pomysły?

Ściskam mocno:) papa

4 komentarze:

  1. Udała się ptaszyna. Jeszcze lepiej wygląda gdy się wie że w 100% została uszyta RĘCZNIE.
    Muszę wziąć się do roboty...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ptaszek, ja mam małą tanią maszynę ale chodzi jak ryska wiertarka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jazz zachęcam Cię do spróbowania, niedługo umieszczę tutorial:)
    Diana hehe dobre, jak ruska wiertarka:)
    artMamowanie dziękuję bardzo:)

    OdpowiedzUsuń